Magda i Jarek – reportaż ślubny

Kiedy spotkałem się z Magdą i Jarkiem rok przed ślubem, żeby podpisać umowę i omówić szczegóły naszej współpracy, odniosłem wrażenie, że oni świetnie do siebie pasują. Nie dlatego, że mają takie samo zdanie na każdy temat, ale dlatego, że są ponad różnicami, które ich dzielą.

W dniu ślubu moje wrażenie przerodziło się w pewność. Spontaniczność Magdy i spokój Jarka wzajemnie się uzupełniały. Mimo upalnego dnia przygotowania do uroczystości przebiegały bardzo spokojnie. Upust emocji nastąpił dopiero przy wejściu do kościoła, kiedy to Magdzie trudno było powstrzymać łzy wzruszenia. Sama uroczystość przebiegła już bez łez szczęścia, za to z uśmiechami na twarzach Młodej Pary.

Na ślub Magdy i Jarka zjechali się goście z całej Polski – o czym mogłem się przekonać, gdy na początku przyjęcia Tata Magdy przedstawiał gości weselnych. Bawili się przednie. Na parkiecie tancerzy było od groma. Do konkursów oczepinowych nie brakowało chętnych. A najmłodsi też mieli urozmaicony czas dzięki opiece animatorki. Największą atrakcją wśród dzieci cieszyły się ogromne bańki mydlane. Zresztą nie tylko wśród dzieci.

Zobaczcie sami!